| |
Uroczystość Patriotyczna
Warszawa 21 lutego 2015 roku
|
W sobotę
21 lutego 2015 roku
o godz. 12:00
w siedzibie Bractwa
w Warszawie
przy ul. Patriotów 247
odbyła się kolejna
Uroczystość Patriotyczna.
|
|
|
|
W uroczystości uczestniczyły 42 osoby, wśród nich cztery z tytułami książęcymi, czterech generałów i dwunastu pułkowników.
Jako mistrz ceremonii uroczystość prowadził kpt. Jacek Pastuszka herbu Past, członek Wielkiej Komandorii Bractwa w Warszawie.
|
Obecne były cztery sztandary:
-
sztandar Kapituły Polskiej Bractwa Świętego Stanisława,
-
buńczuk (tatarski symbol władzy) chana Tatarów RP linii muzułmanskiej, Jerzego Dżirdżisa Murzy Kniazia Szahuniewicza z rodu Czyngis-chana i władców imperium Złotej Ordy,
-
buńczuk (tatarski symbol władzy) emira Ryszarda Murzy Murata z rodu Czyngis-chana i władców imperium Złotej Ordy - dar od Narodowego Centrum Kultury Tatarów Rzeczypospolitej Polskiej w Gdańsku,
-
sztandar Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych - Koła w Zwoleniu.
|
Ze względu na uczestników
i naszą Szlachecką Tradycję Polsko-Tatarską uroczystość rozpoczęła się dwoma hymnami narodowymi: polskim i tatarskim.
|
|
Następnie Wielki Mistrz Bractwa
Ryszard Murza Murat otworzył uroczystość
i kolejno przedstawił wszystkich uczestników.
|
Jako pierwsze przedstawione zostały damy z rodzin głów naszego państwa - Rzeczypospolitej Polskiej:
-
dr Maria Bożena Mościcka-Wesołowska herbu Ślepowron z rodziny Prezydenta RP prof. Ignacego Mościckiego, o korzeniach tatarskich,
-
dr Antonina Danuta Komorowska herbu Korczak z rodziny Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, także o korzeniach tatarskich.
|
W trakcie przedstawienia uczestników obie damy pełniły rolę ceremonialnego gospodarza uroczystości. Zamieszczone dalej fotografie ilustrują powitanie uczestników.
|
|
Przedstawienie bohatera wojennego
i jednego z głównych działaczy kombatanckich, wiceadmirała
Henryka Leopolda Jerzego Księcia Kalinowskiego herbu Kalinowa, lat 90.
Szczegółowe dane na temat
jego osoby podane są dalej.
|
|
|
Henryk Kalinowski wręczył Ryszardowi Murat specjalny upowminek.
|
Przedstawienie Jego Wysokości gen. bryg. Jerzego Dżirdzisa Murzy Kniazia Szahuniewicza
herbu Akszak, lat 62, z Gdańska, z cesarskiego rodu Czyngis-chana i władców imperium
Złotej Ordy. To tytularny chan tatarski w Polsce, przywódca Tatarów RP linii muzułmańskiej,
dyrektor Narodowego Centrum Kultury Tatarów RP w Gdańsku, przewodniczący
Związku Szlachty Tatarskiej Byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego.
|
|
Omar Murza Kniaź Asanowicz, lat 77, z Gdańska, emeryt, pochodzący ze znanej arystokratycznej rodziny tatarskiej, aktywny działacz społeczności tatarsko-muzułmańskiej w RP, przywitał się z dostojnymi damami na znak najwyższego szacunku po polsku - całując dłoń i po tatarsku - przykładając dłoń do czoła. Na uroczystość założył tradycyjne
tatarskie nakrycie głowy, podarowane mu przez Mustafę Dżemilewa, przywódcę Tatarów Krymskich.
|
Albin Siwak herbu Siwak, lat 80 z Warszawy Rembertowa, przez kilkadziesiąt lat jako murarz i brygadzista budował domy i osiedla mieszkalne w Warszawie, działacz związkowy
i polityczny, w latach 1980-tych był w kierownictwie partyjno-politycznym kraju, pełniąc funkcje członka Biura Politycznego
KC PZPR i przewodniczącego Komisji Skarg
i Interwencji KC PZPR, autor wielu książek,
w których przedstawia kulisy sytuacji w Polsce w ostatnich kilkudziesięciu latach. Komandor Komandorii Rembertów Warszawa.
|
|
Zdzisław Budzyński, lat 82, z Warszawy,
mistrz kuśnierz, prowadzi własny Zakład Kuśnierski, członek Komitetu Osiedlowego, starszy, czyli kierownik Cechu Kuśnierzy.
|
|
Leszek Choroś, ze Zwolenia, funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Zwoleniu.
|
|
Ppłk Mieczysław Cybulski, lat 81 z Warszawy,
od 1946 roku w Narodowych Siłach Zbrojnych, w 1948 roku skazany na 10 lat więzienia. Później oficer Polskiej Organizacji Podziemnej „W” i po raz kolejny więziony przez dwa lata. Zwolniony na mocy amnestii. Następnie operator filmowy i artysta fotografik.
Prezes Fundacji „Fotografia dla Przyszłości”
i prezes Stowarzyszenia Twórców Fotoklub Rzeczypospolitej Polskiej, autor wystaw
o latach wojny.
|
|
St. chor. WP Henryk Deluga
herbu Metalowe Serce, lat 82,
z Radomia, żołnierz zawodowy, emeryt.
|
|
Por. Mariusz Draniewicz, lat 52,
z Gdańska, były żołnierz zawodowy, emeryt, kwatermistrz Szwadronu Tatarskiego 4 Pułku Ułanów Straży Przedniej.
|
|
Ppor. Henryk Dziuba, lat 86, z Warszawy,
z wykształcenia aktor, zasłużony fotografik
i filmowiec. W wieku 15 lat pod ps. „Śmiga” członek oddziału partyzanckiego AK
w Górach Świętokorzyskich.
|
|
Barbara Feliksa Golonko, z Warszawy,
z wykształcenia dyplomowana księgowa,
pracuje jako księgowa.
|
|
Płk Czesław Hałasa, lat 74, z Warszawy,
z wykształcenia muzyk, były koncertmistrz Centralnej Orkiestry Wojska Polskiego,
skarbnik Komendy Głównej WiN - Zrzeszenia Oficerów i Żołnierzy Oddziałów Partyzanckich
"Wolność i Niezawisłość".
|
|
Zdzisław Jan Kaczmarek herbu Kaczmarek,
lat 62, z Krakowa, inicjator i budowniczy monumentalnego pomnika Żołnierzy Podziemnych Organizacji Niepodległościowych
w latach 1946-1956 w miejscowości Regny
koło Koluszek, obok rodzinnego domu spokrewnionego z nim Premiera RP
Stanisława Mikołajczyka. Organizator
Pierwszej Komandorii Bractwa w Krakowie.
|
|
Płk dr Zbigniew Kaliszan, lat 85,
z Warszawy, emerytowany oficer Wojska Polskiego, były pracownik Akademii Obrony Narodowej i dyrektor Biblioteki Naukowej Akademii Obrony Narodowej.
|
|
Kpt. Jerzy Adam Karbowiak, lat 66,
z Gdyni, prawnik, adwokat, działacz
Związku Piłsudczyków RP.
|
|
Ppor. Marek Tadeusz Klimek, lat 61,
z Zamościa, rencista, działacz społeczny,
prezes Zarządu Powiatowego Koła Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Zamościu.
|
|
Płk WP Jan Kloczkowski
herbu Koniczynka, lat 84 z Radomia, żołnierz zawodowy, emeryt, Komandor Drugiej Komandorii naszego Bractwa w Radomiu.
|
|
Zygmunt Kowalczyk, lat 83, z Warszawy,
w przeszłości ogrodnik, obecnie emeryt.
|
|
Bogdan Wiesław Kuźnicki, lat 59,
z Warszawy, mistrz kuśnierz i handlowiec.
|
|
Mjr inż. pil. Andrzej Kwiatkowski, lat 65,
z Radomia, emerytowany oficer WP,
wykonawca publikacji Bractwa - fotoalbumów
z uroczystości patriotycznych.
|
|
Płk Tomasz Stanisław Madej herbu Bałtyk,
lat 64, z Gdyni, emerytowany oficer WP,
służył w lotnictwie marynarki wojennej,
a później w dowództwie 9 Flotylli Obrony Wybrzeża. Kmdr por. WP, płk Związku Piłsudczyków RP. Komandor Komandorii
Bractwa w Gdyni.
|
|
Ppor. Zbigniew Michalec, z Łomianek, przedsiębiorca budowlany, działacz
społeczny i kombatancki.
|
|
Ppłk Jan Morek herbu Morek, lat 87,
z Warszawy, emerytowany oficer pilot WP,
lider ruchu społecznego Ruch Odbudowy
Polski, Komandor Drugiej Komandorii
naszego Bractwa w Warszawie.
|
|
Kpt. Janusz Ogiński herbu Ogiński, lat 44,
z Warszawy, chemik, przedsiębiorca, Wielki Skarbnik Kapituły Polskiej naszego Bractwa.
|
|
Andrzej Pachowski herbu Półkozic,
lat 61, z Warszawy, przedsiębiorca budowlany, autor trzech patentów,
działacz polityczny, Komandor Elitarnej
Komandorii Bractwa w Warszawie.
|
|
Kpt. Jacek Pastuszka herbu Past, lat 41,
z Warszawy, prawnik, dyrektor jednej
z korporacji w branży energetycznej.
|
|
Płk Leszek Prus-Mroczkowski, lat 83,
z Warszawy, kombatant i więzień polityczny, p.o. generalnego sekretarza Komendy Głównej WiN - Zrzeszenia Oficerów i Żołnierzy Oddziałów Partyzanckich "Wolność
i Niezawisłość", były prezes Grupy
Armii Krajowej „Kampinos”.
|
|
Ppor. Waldemar Radziwiłko, lat 55,
z Lublina, nauczyciel, miłośnik polskiej kawalerii, od 25 lat działacz kawaleryjski –
w siodle, dowódca Lubelskiego Plutonu
1 Pułku Ułanów Krechowieckich. Jak twierdzi,
najlepiej czuje się na koniu i przy szabli,
prowadząc oddział kawalerii.
|
|
Por. Jan Rudziński, lat 64, z Warszawy, inżynier elektryk, prowadzi własny Zakład
Robót Elektrycznych, prezes Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Obozu KL Warschau, wiceprezes Stowarzyszenia Rodzin Osadników Wojskowych i Cywilnych Kresów Wschodnich.
|
|
Mjr Grzegorz Sobczyński herbu Kozerski,
lat 63, z Gdyni, emeryt, działacz Związku Piłsudczyków RP.
|
|
Ppłk Mieczysław Stępień, lat 87,
ze Zwolenia, kombatant partyzancki AL i BCh, uczestnik szeregu bojów partyzanckich.
|
|
Ppłk Tomasz Sulik herbu Asztom, lat 60,
z Warszawy, pracownik Instytutu Badawczego Opakowań, Komandor Szóstej Komandorii naszego Bractwa w Warszawie.
|
|
Mjr Paweł Szczepanik herbu Żagiel, lat 56,
z Gdyni, emeryt wojskowy, działacz
Związku Piłsudczyków RP.
|
|
Ppłk Henryk Hrabia Wierzchucki
herbu Wierzchucki, lat 66, z Łosic, wiceprzewodniczący Głównego Sądu Honorowego Bractwa, Komandor Komandorii naszego Bractwa w Łosicach.
|
|
Ppor. Mariusz Wierzchucki
herbu Wierzchucki, lat 42, z miejscowości Pustelnik, syn przedstawionego wcześniej Henryka, nauczyciel, Marszałek Komandorii Bractwa w Łosicach.
|
|
Płk Marian Leszek Wiśniewski, lat 73,
z Władysławowa, kapitan żeglugi wielkiej.
Urodził się w Kowlu na Wołyniu w okresie
tzw. rzezi wołyńskich. W czasie wojny jego rodzina uratowała się przed mordem z rąk ukraińskich banderowców, emigrując w rejon Tarnobrzega. Właściciel z synem Grzegorzem pensjonatu „Kapitan Pirat” we Władysławowie
i firmy transportu morskiego jako armator
4 statków. Działacz Związku Piłsudczyków RP.
|
|
Płk Zbigniew Żurowski, lat 63, z Warszawy,
b. żołnierz zawodowy, ponad 20 lat pracy
i doświadczenia w kierowaniu zespołami ludzkimi w ramach struktur MON, od 1992
roku pracuje na stanowiskach kierowniczych
w przedsiębiorstwach państwowych i prywatnych, Członek Komendy Głównej WiN - Zrzeszenia Oficerów i Żołnierzy Oddziałów Partyzanckich „Wolność i Niezawisłość”, członek Prezydium Związku Weteranów
i Rezerwistów Wojska Polskiego, przedstawiciel Wojskowego Przedsiębiorstwa Handlowego, które szyje mundury wojskowe dla członków naszego Bractwa.
|
|
Po przedstawieniu obecnych prowadzący uroczystość kpt. Jacek Pastuszka herbu Past powiedział:
Pozwólcie, Szanowni zebrani, że przedstawię jeszcze gospodarzy naszego spotkania.
Jego Wysokość Ryszard Murza Murat, o korzeniach tatarskich, przywódca Tatarów polskich linii chrześcijańskiej, Wielki Mistrz Bractwa Świętego Stanisława, prezes Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki, posiadacz najwyższego stopnia mistrzowskiego w sztukach walki 10 dan.
Dodam, że jest jedyną osobą w Polsce, która ma sądownie przyznane prawo do używania tytułu Wielkiego Księcia.
Jego Małżonka Renata Murat, także o korzeniach tatarskich.
|
Następnie tytularny chan tatarski w Polsce, Jego Wysokość Jerzy Dżirdżis Murza Kniaź Szahuniewicz uroczyście
wręczył tradycyjne tatarskie nakrycia głowy oraz pamiątkowe albumy płk Zbigniewowi Żurowskiemu (na fotografiach wyżej) i Ryszardowi Murzy Murat (na fotografiach niżej). Takie nakrycia głowy w tradycji tatarskiej noszą osoby
z kręgów arystokratycznych, a wykonali je tatarscy artyści z Kazania - stolicy Tatarstanu.
|
Pamiątkowy album
od Jerzego Dżirdżisa Murzy Kniazia Szahuniewicza otrzymał także
Jego Wysokość wiceadmirał Henryk Leopold Jerzy Książę Kalinowski herbu Kalinowa, pochodzący z kresowego
polskiego rodu magnackiego.
|
Wręczenie odznaczeń kombatanckich:
Na uroczystości wręczone zostały wyróżnionym osobom prestiżowe odznaczenia kombatanckie:
-
Za Zasługi dla SKOW VIRTUTI MILITARI,
-
Za Zasługi dla SKOW KRZYŻ GRUNWALDU,
-
Kombatancki Krzyż Pamiątkowy ZWYCIĘZCOM 1945.
|
|
|
|
Odznaczenia te wręczał wiceadmirał BSS Henryk Leopold Jerzy Książę Kalinowski.
|
Ma lat 90, a pochodzi z magnackiego rodu kresowego herbu Kalinowa (jeden z przedstawicieli tego rodu, hetman Marcin Kalinowski poległ w krwawej bitwie pod Botohem w 1652 roku).
Jest polskim bohaterem wojennym, wymienionym w „Encyklopedii II Wojny Światowej”, kawalerem orderu Virtuti Militari. Uczestniczył w Powstaniu Warszawskim, wyzwoleniu Warszawy i szturmie Berlina. Przede wszystkim zasłynął z wbicia pierwszego słupa granicznego nad Odrą jeszcze w trakcie działań wojennych.
Później między innymi był w kierownictwie wielkiej akcji rozminowania kraju, dowodził flotyllą w Świnoujściu (w stopniu komandora) i był wykładowcą w Akademii Sztabu Generalnego w Rembertowie.
|
|
Obecnie pełni odpowiedzialne funkcje w ruchu kombatanckim, między innymi: wiceprezesa Zarządu Głównego Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych oraz prezesa Zarządów Krajowych Stowarzyszeń Kawalerów Orderów Wojennych VIRTUTI MILITARI i KRZYŻA GRUNWALDU Kombatantów Wojska Polskiego.
Jest również Pierwszym Wielkim Przeorem Odrodzonego w Polsce Orderu Św. Stanisława, Wielkim Ambasadorem Światowej Kapituły Orderu Św. Stanisława, Komandorem Komandorii Morskiej i Wielkim Admirałem naszego Bractwa.
|
|
Odznaczenia te otrzymali (tu kolejność alfabetyczna wg nazwisk):
- Zdzisław Budzyński - Warszawa
- ppor. Henryk Dziuba - Warszawa
- Barbara Feliksa Golonko - Warszawa
- kpt. Jerzy Adam Karbowiak - Gdynia
- płk Tomasz Stanisław Madej herbu Bałtyk - Gdynia
- kpt. Jacek Pastuszka herbu Past - Warszawa
- por. Jan Rudziński - Warszawa
- mjr Grzegorz Krystian Sobczyński herbu Kozerski - Gdynia
- mjr Paweł Szczepanik herbu Żagiel - Gdynia
- płk Marian Leszek Wiśniewski - Władysławowo
|
Prestiżowe kombatanckie odznaczenie
Za Zasługi dla SKOW VIRTUTI MILITARI
otrzymali (na fotografii po ich wręczeniu -
od lewej): Zdzisław Budzyński (Warszawa),
ppor. Henryk Dziuba (Warszawa)
Barbara Feliksa Golonko (Warszawa).
|
|
Prestiżowe kombatanckie odznaczenie
Za Zasługi dla SKOW VIRTUTI MILITARI
otrzymali (na fotografii po ich wręczeniu -
od lewej): kpt. Jacek Pastuszka herbu Past (Warszawa), por. Jan Rudziński (Warszawa),
mjr Grzegorz Krystian Sobczyński herbu
Kozerski (Gdynia), mjr Paweł Szczepanik
herbu Żagiel (Gdynia).
|
|
Legitymacje członków Stowarzyszenia Kawalerów Orderu Wojennego VIRTUTI MILITARI otrzymali (na fotografii
po ich wręczeniu - od lewej):
płk Czesław Hałasa (Warszawa),
mjr pil. Andrzej Kwiatkowski (Radom)
i płk Leszek Mroczkowski (Warszawa).
|
|
Legitymacje członków Stowarzyszenia Kawalerów Orderu Wojennego VIRTUTI MILITARI otrzymali (na fotografii
po ich wręczeniu - od lewej):
Andrzej Pachowski herbu Półkozic (Warszawa), ppłk Tomasz Sulik herbu Sulik (Warszawa)
i Sebastian Jan Kwika (zastępujący swą matkę prof. Jagnę Sokorską-Kwika, Warszawa).
|
|
Prestiżowe kombatanckie odznaczenie
Za Zasługi dla SKOW KRZYŻ GRUNWALDU otrzymał płk Marian Leszek Wiśniewski (Władysławowo).
|
|
Prestiżowe odznaczenie Kombatancki Krzyż Pamiątkowy ZWYCIĘZCOM otrzymali
(na fotografii po ich wręczeniu - od lewej):
kpt. Jerzy Adam Karbowiak (Gdynia)
i płk Tomasz Stanisław Madej
herbu Bałtyk (Gdynia).
|
Wręczenie Patentów szlacheckich:
Na uroczystości wyróżnione osoby otrzymały Patenty szlacheckie – dokumenty potwierdzające dziedziczne szlachectwo.
|
Odbyło się to zgodnie z prawem, ponieważ prawo do potwierdzania – nadawania szlachectwa przyznane zostało przez Sąd Bractwu Św. Stanisława; i zgodnie z odwieczną międzynarodową tradycją, według której potwierdzenia szlachectwa dokonują zawsze osoby z rodów władców.
Patenty szlacheckie wręczył Wielki Mistrz Bractwa Ryszard Murza Murat z rodu Czyngis-chana i władców imperium Złotej Ordy, a uroczystego pasowania dokonał Jego Wysokość tytularny chan tatarski Jerzy Dżirdżis Murza Kniaź Szahuniewicz, także z cesarskiego rodu Czyngis-chana, z użyciem szabli oficerskiej wzór 1921/22, którą poświęcił jeden z najwyższych dostojników kościelnych w Polsce w dniu 30 stycznia 2015 roku w intencji, aby nie musiała być używana do walki, lecz tylko do celów paradnych i ceremonialnych.
|
|
|
Płaszcze rycerskie z herbami właścicieli na plecach
nakładały damy z rodzin głów państwa polskiego:
|
|
Patenty szlacheckie, herby, dewizy herbowe i zawołania rodowe otrzymali:
- mjr Grzegorz Krystian Sobczyński herbu Kozerski (Gdynia)
- mjr Paweł Szczepanik herbu Żagiel (Gdynia).
|
mjr Grzegorz Krystian Sobczyński (Gdynia)
herb: Kozerski;
dewiza rodowa:
Przyszłość dla młodzieży;
zawołanie rodowe: Kawaleria!
Jego świadkami byli:
- płk Tomasz Stanisław Madej herbu Bałtyk (Gdynia)
- kpt. Jerzy Adam Karbowiak (Gdynia)
- ppłk Jan Morek herbu Morek (Warszawa)
- ppor. Waldemar Radziwiłko (Lublin).
|
|
|
mjr Paweł Szczepanik (Gdynia)
herb: Żagiel;
dewiza rodowa:
Zło dobrem zwyciężaj;
zawołanie rodowe: A-hoj!
Jego świadkami byli:
- płk Tomasz Stanisław Madej herbu Bałtyk (Gdynia)
- kpt. Jerzy Adam Karbowiak (Gdynia)
- ppor. Waldemar Radziwiłko (Lublin)
- ppłk Jan Morek herbu Morek (Warszawa).
|
|
Następnie odbyła się ceremonia założenia tatarskich płaszczy szlacheckich na ramiona dwóch przedstawicieli
Tatarsko-Polskiej Komandorii Bractwa w Gdańsku. Płaszcze otrzymali: gen. bryg. Jerzy Dżirdżis Murza Kniaź
Szahuniewicz - Komandor tej Komandorii (na fotografiach wyżej) i Omar Murza Kniaź Asanowicz - Skarbnik
Komandorii (na fotografiach niżej). Członkom tej Komandorii wyznającym islam Wielki Mistrz Bractwa Ryszard
Murza Murat przyznał prawo do noszenia szlacheckiego płaszcza Bractwa o kroju tatarskim i w kolorze czarnym.
Nominacje na stopnie oficerskie BSS:
Dokumenty: akt nominacyjny i legitymację (potwierdzające nominację na dany stopień BSS oraz prawo do noszenia w trakcie uroczystości munduru według historycznego wzoru obowiązującego w Wojsku Polskim w okresie 1918-1939) otrzymali między innymi:
-
Mieczysław Jan Stępień (Zwoleń) – na stopień podpułkownika,
-
Henryk Hrabia Wierzchucki herbu Wierzchucki (Łosice) – na stopień podpułkownika,
- Jacek Pastuszka herbu Past (Warszawa) – na stopień kapitana,
-
Marek Tadeusz Klimek (Zamość) – na stopień podporucznika,
-
Waldemar Radziwiłko (Lublin) – na stopień podporucznika.
Akt nominacyjny i legitymację wręczyli: najstarszy stopniem uczestnik uroczystości wiceadmirał Henryk Leopold Jerzy Książę Kalinowski i Wielki Mistrz Bractwa Ryszard Murza Murat.
|
Mieczysław Jan Stępień (Zwoleń)
i Henryk Hrabia Wierzchucki herbu Wierzchucki (Łosice) otrzymali nominację na stopień podpułkownika BSS.
|
Jacek Pastuszka herbu Past (Warszawa) otrzymał nominację na stopień kapitana BSS.
|
Marek Tadeusz Klimek - Zamość
(na fotografiach wyżej) i Waldemar
Radziwiłko - Lublin (na fotografiach niżej) otrzymali nominację na stopień
podporucznika BSS.
Zgodnie ze zwyczajem przy promocji
na pierwszy stopień oficerski promowani oficerowie przyklękają na jedno kolano
w celu dokonania symbolicznego pasowania.
|
Następnie wiceadmirał Henryk Leopold Jerzy Książę Kalinowski uroczyście wręczył ppłk. Tomaszowi Sulikowi
herbu Asztom - Komandorowi Szóstej Komandorii Bractwa w Warszawie szablę oficerską z wygrawerowanym
imieniem i nazwiskiem właściciela. Ta oficerska szabla wzór 1921/22 wręczana była w II Rzeczypospolitej
w latach 1921-39 zasłużonym oficerom i urzędnikom państwowym oraz wyróżniającym się żołnierzom.
Wręczona szabla wykonana została przez renomowaną Pracownię Rzemiosło Artystyczne Biała Broń Bogdań Kuś
Warszawa Radość. Z inicjatywy Wielkiego Mistrza Bractwa Ryszarda Murzy Murata szablę tę poświęcił jeden
z najwyższych dostojników kościelnych w Polsce w dniu 30 stycznia 2015 roku w intencji, aby nie musiała być
używana do walki, lecz tylko do celów paradnych i ceremonialnych, co poświadcza wręczony dokument -
Akt Nadania Szabli (na fotografii niżej po lewej). Zarówno w tradycji tatarskiej, jak polskiej szabla symbolizuje
męstwo i stałą gotowość do poświęceń i zgodnie uznawana jest za "królową" wszystkich rodzajów broni.
Z tego względu otrzymujący szablę całuje ją na znak najwyższego szacunku (fotografia u góry po prawej).
|
Następnie odbyło się wręczenie reprodukcji obrazu pt. „Tatarzy na koniach”, który namalował słynny polski malarz Aleksander Orłowski, żyjący w latach 1777-1832.
Otrzymały je dwie osoby pochodzenia tatarskiego: dr Maria Bożena Mościcka-Wesołowska herbu Ślepowron, z rodziny Prezydenta RP Ignacego Mościckiego
oraz chan tatarski Jerzy Dzirdżis Murza
Kniaź Szahuniewicz, a wręczył ich
fundator Ryszard Murza Murat.
W tradycji tatarskiej, tak samo jak w polskiej, konie uznawane są za najbardziej szlachetne zwierzęta, a ich wizerunki mają pozytywny wpływ na psychikę i symbolizują elegancję, wytrwałość, wysiłek, zdrowie i pomyślność. Nawet buńczuki (tatarskie symbole władzy)
nie bez przyczyny wykonywane są
z włosia końskich ogonów.
|
Na koniec ppłk pil. Jan Morek herbu Morek - Komandor Drugiej Komandorii Bractwa w Warszawie otrzymał
od Wielkiego Mistrza Ryszarda Murata szczególny prezent w postaci zabytkowej kabury do pistoletu TT
z użytecznym wyposażeniem w postaci lupy powiększającej, która bardziej od pistoletu
przyda się sędziwemu i doświadczonemu oficerowi (lat 87) - do czytania tekstów i map.
|
Uroczystość zamknął Wielki Mistrz Ryszard Murza Murat, który powiedział:
Serdecznie gratuluję wszystkim odznaczonym i wyróżnionym osobom.
Wasze wyróżnienie ma za zadanie nie tylko słuszne docenienie Waszych zasług oraz stanowić dla Was zachętę do dalszych wysiłków. To wyróżnianie ma również za zadanie zwrócenie uwagi innym osobom, w najbardziej skuteczny sposób - poprzez przykład, że warto angażować się w użyteczną działalność społeczną i patriotyczną, i że takie słuszne angażowanie się jest godne najwyższej pochwały i uznania.
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zaszczycili obecnością naszą uroczystość.
Życzę wszystkim zdrowia i pomyślności, zwłaszcza czcigodnym kombatantom, szczególnie tym, którzy ukończyli już przepiękny wiek 80 lat, a niektórzy nawet 90 lat.
Naszą uroczystość uważajmy za zakończoną.
|
Marsz Emira Nogaja
Uroczystość zakończyła się odtworzeniem słynnej wojennej pieśni tatarskiej „Marsz Nogaja – Dombora”. Z inicjatywy Wielkiego Mistrza Bractwa Ryszarda Murzy Murata zadedykowana została obecnym na uroczystosci: chanowi tatarskiemu w Polsce Jego Wysokości Jerzemu Dzirdżisowi Murzy Kniaziowi Szahuniewiczowi i Omarowi Murzy Kniaziowi Asanowiczowi.
Emir Nogaj z rodu Czyngis-chana żył w XIII wieku (zginął w 1299 roku w bitwie pod Kagamlik) i był wodzem Złotej Ordy, słynnym z wielu zwycięstw. Był faktycznym władcą imperium Złotej Ordy, a w ruskich kronikach określano go tytułem: car.
|
|
|
Pieśń odtworzona została w języku Tatarów Nogajskich, którzy w Chanacie Krymskim stanowili pięć tak zwanych Ord Przednich, mieszkając na terenach na zachód i północ od Morza Czarnego, od Dobrudży do ujścia Dniepru.
Napisy podawane były w języku tureckim, ponieważ zapis ten przygotowany został dla odbiorców z Turcji, aby rozumieli słowa pieśni.
|
Pieśń wykonywana jest przy dźwiękach tatarskiego instrumentu, zwanego dombora, podobnego do gitary. Mówi o odczuciach młodych ludzi, wyruszających na wojnę, z której wielu może nie wrócić.
Jako tło filmowe do tej pieśni posłużył fragment głośnego filmu „Czyngis-chan”, przedstawiającego jedną z bitew tego słynnego wodza i typową dla Tatarów taktykę wojenną.
|
|
|
Obecni z wielką uwagą wysłuchali
tatarską pieśń wojenną "Marsz Nogaja"
i obejrzeli fragment filmu "Czyngis-chan".
|
|
Pieśń i film wywarły na wszystkich
duże wrażenie.
|
|
Część towarzysko-dyskusyjna
Po zakończeniu uroczystości odbyła się tradycyjna część towarzysko-dyskusyjna. Miała charakter luźny, a jej celem była integracja uczestników poprzez umożliwienie im wymiany poglądów i opinii oraz dyskusje na interesujące ich tematy.
|
Niektórzy wykonywali
pamiątkowe
fotografie.
|
|
|
Piękny gest pojednania,
charakterystyczny dla członków Bractwa.
Dawni przeciwnicy polityczni uścisnęli
sobie ręce na znak pojednania.
Od lewej: ppłk Mieczysław Cybulski, lat 81, kombatant - oficer NSZ (Narodowych Sił Zbrojnych), kilkakrotnie skazywany na
więzienie w PRL za walkę o niepodległość.
Od prawej: Albin Siwak, lat 80, były
członek Biura Politycznego KC PZPR.
W tle ppor. Henryk Dziuba ps. "Śmiga",
lat 86, kombatant AK, członek oddziału
partyzanckiego AK w Górach Świętokrzyskich.
|
|
Ci uczestnicy, którzy nie rozjechali się szbko
do miejsc zamieszkania, dyskutowali do późnego wieczora.
|
Zamieszczone w tym artykule fotografie wykonali:
-
ppłk Mieczysław Cybulski (Warszawa)
-
ppor. Zbigniew Michalec (Łomianki)
-
mjr pil. Andrzej Kowalski (Radom)
-
mjr Paweł Szczepanik (Gdynia).
|
Kolejna uroczystość patriotyczna
11 kwietnia 2015
W sobotę 11 kwietnia 2015 roku w siedzibie Bractwa w Warszawie odbędzie się kolejna podobna uroczystość patriotyczna.
Wyróżnionym osobom wręczone zostaną Patenty szlacheckie, nominacje na stopnie oficerskie, nominacje na funkcje Komandorów Komandorii oraz odznaczenia.
W związku z tym zapraszamy zainteresowanych do śmiałego zgłaszania kandydatur do Patentów szlacheckich, odznaczeń i nominacji na stopnie oficerskie.
|
|
|