Pomagaj także zwierzętom
|
Wstrząsająca fotografia,
przedstawiająca psa umierającego
ze skrajnego wycieńczenia.
Ten zagłodzony, wyczerpany, wyziębiony
i konający młody pies znaleziony został
w styczniu 2015 roku w zamarzającym błocie, przy Obwodnicy Trójmiasta w Gdańsku.
Był tak wyczerpany, że nie miał siły
utrzymać się na nogach.
Fotografię wykonali funkcjonariusze Straży Miejskiej w Gdańsku, którzy znaleźli to nieszczęśliwe zwierzę, pomogli mu
i umieścili w schronisku dla zwierząt.
|
|
Dzięki tej pomocy i swej ogromnej chęci do życia, to śliczne stworzenie zostało uratowane.
Na szyi psa wisiał łańcuch z pozostałością sznurka. Świadczy to, że do tak strasznego i agonalnego stanu doprowadzony został przez swego właściciela, który trzymał go na łańcuchu i prawie zagłodził na śmierć. W ostatnim odruchu psu udało się zerwać z łańcucha i uciec, ale z wyczerpania, głodu i zimna konał na oczach tysięcy ludzi przy jednej z najbardziej ruchliwych tras w Gdańsku.
|
Jak wielką bestią musi być człowiek, który doprowadził tego psa do takiego stanu ?
Czy ten stwór – oceniając go przez pryzmat jego czynów – w ogóle może zasługiwać na miano człowieka ?
To prawdziwy zwyrodnialec, dla którego znęcanie się i wyrządzanie krzywdy innym jest prawdopodobnie sprawą codzienną i normalną.
Niestety, takich zwyrodnialców w naszym społeczeństwie jest niemało.
W związku z tym apelujemy do członków naszego Bractwa, również do Ciebie:
POMAGAJ TAKŻE ZWIERZĘTOM.
One przecież szczególnie narażone są na nieszczęścia i krzywdę, przede wszystkim ze strony zwyrodniałych ludzi.
|
Podstawowym celem naszego Bractwa jest podnoszenie w społeczeństwie poziomu świadomości (pod każdym względem, nie tylko w zakresie patriotyzmu) i krzewienie użytecznego zaangażowania na rzecz społeczeństwa (społeczeństwo należy tu rozumieć nie wąsko jako tylko zbiorowisko ludzi, lecz także środowisko naturalne, zwierzęta i przyrodę).
Herb Bractwa.
Nawet w herbie Bractwa widnieje
wizerunek zwierzęcia (orła),
co ma przecież wymowne znaczenie.
|
|
Już pierwszy punkt Statutu, art. 1 stanowi, że nasze Bractwo Liderów jest stowarzyszeniem rycerskim - szlacheckim, zajmującym się podtrzymywaniem i krzewieniem wartości i tradycji rycerskich i szlacheckich oraz patriotyzmu i użytecznego zaangażowania na rzecz społeczeństwa.
Uzupełnia tę treść art. 8. Statutu, który stanowi, że celem Bractwa jest między innymi podtrzymywanie i krzewienie wartości i tradycji rycerstwa i szlachty na świecie, a przede wszystkim rycerskich – szlachetnych zachowań w kontaktach międzyludzkich i potwierdzanie szlachectwa Tradycji Polsko-Tatarskiej i tytułów szlacheckich (pkt 1.), a także afirmowanie humanizmu, szlachetności, miłości i innych uniwersalnych wartości ogólnoludzkich (pkt 5.).
Wielka uwaga w Bractwie przywiązywana jest do prawości charakteru członków.
Kwestię tę podkreśla nawet zapis w art. 11. Statutu, który nieprzypadkowo stanowi, że członkiem zwyczajnym Bractwa może być osoba cechująca się właśnie prawością charakteru, legitymująca się Patentem Szlacheckim Tradycji Polsko-Tatarskiej lub która udowodni szlachectwo innym dokumentem.
|
Jak widać, ta prawość charakteru i rycerskie - szlachetne zachowanie (godne zachowanie) ma bezpośredni związek ze szlachectwem i potwierdzeniem szlachectwa. Dlatego członek Bractwa, który otrzymuje Patent szlachecki ma – według oczekiwań wydających ten dokument – być swoistym wzorem w postępowaniu dla innych ludzi.
Zresztą jest to zjawisko naturalne, ponieważ to właśnie od szlachectwa wywodzą się określenia o wymownym znaczeniu: szlachetność, szlachetnie, szlachetny. Oznaczają one przejawianie w postępowaniu takich cech, jak: prawość, uczciwość, dobroć, godność, piękno, harmonia, doskonałość, wielkoduszność, wspaniałomyślność, ofiarność.
Stąd wywodzi się wiele jednoznacznych sformułowań, np. szlachetny cel, szlachetny umysł, szlachetne serce, szlachetny charakter, szlachetny zamiar, szlachetny czyn, szlachetne słowa, szlachetne postępowanie, a nawet szlachetny głos, szlachetny kruszec, szlachetne kamienie itd.
Właśnie takimi pobudkami powinna kierować się osoba, która otrzymuje Patent szlachecki: postępować w sposób zacny i szlachetny, również w stosunku do zwierząt.
|
Przykład Patentu szlacheckiego,
który otrzymała dr Maria Bożena Mościcka-Wesołowska,
z rodziny głowy Państwa Polskiego,
Prezydenta RP prof. Ignacego Mościckiego.
Patent ten potwierdza szlachectwo
oraz herb Ślepowron, które ród Mościckich
(o korzeniach tatarskich) posiada od średniowiecza,
kiedy osiedlił się na Mazowszu.
|
|
Aktywna działaczka naszego Bractwa i Komandor Piątej Komandorii w Warszawie
dr Maria Bożena Mościcka-Wesołowska jest przykładem właściwego stosunku do zwierząt.
Z wykształcenia lekarz weterynarii, całe życie poświęciła leczeniu i pomaganiu zwierzętom.
Ma wielkie zasługi na polu naukowym, przez kilkadziesiąt lat pracując na rzecz zwierząt
(ale również ludzi) jako pracownik naukowy (specjalizacje: transfuzjologia, immunologia,
chirurgia transplantacyjna i mikrochirurgia) w instytutach naukowo-badawczych
i w PAN (Polskiej Akademii Nauk) w Warszawie.
|
|
Jego Ekscelencja prof. Ignacy Mościcki herbu Ślepowron (1867-1946).
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1926-39.
Światowej sławy uczony i wynalazca.
Pochodził z rodziny o korzeniach tatarskich.
|
|
Warto nadmienić, że to właśnie Prezydent Ignacy Mościcki 22 marca 1928 roku podpisał pierwsze w Europie Rozporządzenie o ochronie zwierząt. Rozporządzenie to, z różnymi zmianami obowiązywało aż 69 lat, do roku 1997 i wówczas zostało zastąpione przez uchwaloną przez Sejm Ustawę o ochronie zwierząt. Tak więc dzięki Prezydentowi Mościckiemu Polska jest pierwszym w Europie państwem, które ujęło w prawie obowiązki ludzi wobec zwierząt.
Tymczasem dopiero w 1977 roku Międzynarodowa Federacja Praw Zwierząt uchwaliła Światową Deklarację Praw Zwierząt i przedłożyła ją do zatwierdzenia UNESCO.
Z kolei dopiero w 1987 roku Rada Europy uchwaliła w Strassbourgu Europejską Konwencję Ochrony Zwierząt Towarzyszących. Konwencję tę podpisało 17 państw spośród 27 należących do Unii Europejskiej (Polska jej nie podpisała).
Wizerunki zwierząt widnieją w herbach wielu członków Bractwa i w herbach Komandorii. Przykłady niektórych z tych
herbów: powyżej herby Komandorów, a poniżej ich Komandorii. Od lewej herby: Półkozic (Andrzej Pachowski – Warszawa), Ślepowron (Maria Bożena Mościcka-Wesołowska – Warszawa), Kreps (Tadeusz Kreps – Ciechocinek),
Wened (wizerunek żurawia; Paweł Nerć – Nowy Dwór Mazowiecki), Maciąga (Stanisław Maciąga – Puławy),
Gordon (Roman Surdacki – Urzędów).
Herby innych członków Bractwa, zawierające wizerunki różnych zwierząt. Od lewej herby: Kruk (Sylweriusz Kruk – Wąwolnica), Miś (Adam Miś – Radom), Starykoń (ksiądz prałat Józef Roman Maj – Warszawa), Parfieniuk (Włodzimierz Parfieniuk – Hajnówka), Past (Jacek Pastuszka – Warszawa), Olewniczak-Szwejk (Genowefa Szwejk – Płośnica).
Wykazuj zatem szlachetność, przyzwoitość i prawość także wobec zwierząt, które są istotami z natury słabszymi od ludzi i od nich w dużym stopniu są uzależnione.
To właśnie taka postawa – prawość i współczucie, zwłaszcza czułość na krzywdę i nieszczęście - najlepiej świadczy o człowieczeństwie, o godności i szlachetności.
Pomagaj więc również zwierzętom, w każdej możliwej sytuacji.
|
Zwierzęta i ich zachowanie są najlepszym
przykładem przyjaźni, wierności i oddania.
Na fotografiach niektóre ze zwierząt
Wielkiego Mistrza Bractwa Ryszarda Murata.
Wraz z żoną Renatą opiekuje się
trzema psami i trzema kotami,
przygarniętymi i uratowanymi od śmierci.
|
|
Pies z dwoma śpiącymi kotami,
pilnuje bacznie, aby nie stała się im krzywda.
I kto może powiedzieć, że pies z kotem
źle żyją ? To tylko źli i zdeprawowani ludzie poprzez wypaczony system wychowania wywołują wrogość między tymi
zwierzętami domowymi.
|
|
Przygarnięte zwierzęta czynnie wspomagają
Wielkiego Mistrza Bractwa Ryszarda Murata
w różnych sytuacjach, także w trakcie
opracowywania treści pism i publikacji.
|